Opis
Gdybyś dziś wieczorem umarł, czy na pewno poszedłbyś do nieba? Słyszałem różne odpowiedzi na to pytanie: „Nie wierzę w niebo”. „Myślę, że idę do nieba”. “Mam nadzieję, że pójdę.” „Nie jestem pewien, czy będę, ale staram się być dobrym człowiekiem”.
Życie nie kończy się wraz ze śmiercią; a życie wieczne kontra wieczna kara nie jest jedynie koncepcją chrześcijańską. Król Dawid powiedział: „Zamieszkam w domu Pana na wieki wieków” (Psalm 23:6). Hiob powiedział: „Po tym moje ciało przyoblecze się w moją skórę, w moim ciele ujrzę Boga” (Hi 19:26).
Jednak nie wszyscy ludzie „zobaczą Boga” – los wielu będzie piekłem. Nowy Testament ujawnia położenie tych wiecznych płomieni: Jezioro Ognia (Ap 19:20; Ap 20:10, 14-15).
Co więc robisz, gdy chcesz powiedzieć komuś, kogo kochasz, jak uniknąć wiecznej kary? Ewangelizujesz: głosisz Dobrą Nowinę, to znaczy przekazujesz Dobrą Nowinę. Prezentujesz Ewangelię. Gdy świat zbliża się do nadejścia Antychrysta, będzie krążyć wiele fałszywych ewangelii. Ale tylko Ewangelia Jezusa Chrystusa ma moc zbawienia.
Czym jest ewangelia?
Słowo „ewangelia”, po grecku euaggelion , oznacza po prostu „dobrą nowinę”. Istnieje kilka rodzajów dobrej nowiny, a Nowy Testament używa tego słowa na różne sposoby.
Jeśli weźmiesz formę rzeczownikową euaggelia i dodasz na końcu formę czasownika „izo”, otrzymasz grecki czasownik „ewangelizować”, który dosłownie oznacza „dzielić się dobrą nowiną”. Jest to ten sam czasownik, którego użyto, gdy aniołowie przybyli do pasterzy na polach i ogłosili narodziny Chrystusa. Anioł zasadniczo powiedział: „Nie bój się; [Oto zwiastuję wam] oto przynoszę wam dobrą nowinę o wielkiej radości, która będzie dla całego ludu” (Łk 2,10).
Kiedy opowiadasz ludziom, jak mogą osiągnąć życie wieczne i uniknąć Jeziora Ognia, dzielisz się Ewangelią – Dobrą Nowiną.
Cztery księgi Biblii to Ewangelie: Mateusza, Marka, Łukasza i Jana. Przedstawiają Dobrą Nowinę o ziemskiej służbie Syna Bożego, który przyszedł z nieba, aby objawić ludzkości Boga Ojca, a następnie umarł śmiercią ofiarną za nasze grzechy.
Pisma Hebrajskie — 39 ksiąg spisanych na przestrzeni tysiąca lat — nazywają Boga „Ojcem” tylko kilkanaście razy. Ale w Ewangeliach Jezus często mówi o swoim „Ojcu” i każe nam się modlić: „Ojcze nasz, który jesteś w niebie” (Mt 6,9; Łk 11,2). Możliwość nazywania Boga „Ojcem” jest Dobrą Nowiną. W rzeczywistości prawda o Jezusie jest wspaniałą wiadomością, niezależnie od tego, jak na nią spojrzysz. Ewangelia Jezusa Chrystusa oferuje ludowi Bożemu nieskończoną miłość, przebaczenie grzechów, pomoc w potrzebie, bezpośredni dostęp do tronu łaski, wyzwolenie z Jeziora Ognia i życie wieczne w obecności Boga.
Nic dziwnego, że apostoł Paweł napisał: „Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej, gdyż jest ona mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda, a także Greka [pogana]” (Rzym. ). Treść ewangelii, którą dzielimy się z ludźmi, często podąża za przesłaniem Pawła z 1 Koryntian 15:
„ Bracia, przychodzę przypomnieć wam Ewangelię, którą wam głosiłem, którą otrzymaliście iw której nadal trwacie; przez Niego też jesteście zbawieni, jeśli trzymacie się mocno słowa, tak jak wam je głosiłem (…). Przede wszystkim przekazałem wam to, co również otrzymałem: że Chrystus umarł za nasze grzechy zgodnie z Pismem i że został pogrzebany, i że zmartwychwstał trzeciego dnia zgodnie z Pismem .
Chrystus umarł, zgodnie z Pismem, został pogrzebany, zmartwychwstał i ukazał się wielu. To jest Ewangelia w pigułce.
Oferta nie do odrzucenia
Na Ziemi żyje ponad 7 miliardów ludzi. Spośród tych 7 miliardów pewnego dnia Bóg w swojej łasce wyciągnął do mnie rękę, aby otworzyć oczy i przyjąć tę Dobrą Nowinę. Dzisiaj przychodzi do ciebie. Dzieli się z tobą Ewangelią wyłącznie na podstawie swojej dobroci i łaski i chce wprowadzić cię w osobistą relację z Nim.
Gdyby ktoś zaoferował ci nowy samochód za darmo, odpowiedziałbyś: „Nie, dziękuję. Mam starego grubasa, którego wolałbym zatrzymać”? Są szanse, że będziesz zachwycony tą ofertą. I nie tylko byłbyś wdzięczny tej osobie, ale prawdopodobnie również powiedziałbyś o tym wszystkim.
Bóg złożył mu ofiarę. On chce dać ci przebaczenie grzechów, chce, abyś był częścią Jego rodziny i miał dom w niebie na zawsze. To dobra wiadomość.
Dlaczego może złożyć tę ofertę? Ponieważ Jezus zapłacił cenę za nasze grzechy. Zginął na naszym miejscu. Nawet jeśli nie zależy ci na Jezusie, On nadal troszczy się o ciebie. W rzeczywistości zależy mu tak bardzo, że umarł za ciebie: „Ale Bóg okazuje nam swoją miłość ku nam przez to, że gdy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł” (Rz 5,8).
Dlaczego Jezus musiał umrzeć za nas? Ponieważ świętość Boga wymagała doskonałej, bezgrzesznej ofiary. Ty i ja nie możemy umrzeć za siebie; jesteśmy grzesznikami z urodzenia i przez działanie. W całej historii ludzkości tylko Jezus mógł umrzeć jako kara za grzechy innych. Nie musisz już płacić kary w Jeziorze Ognia. Możesz otrzymać przebaczenie przez wiarę w Chrystusa: „Albowiem i Chrystus raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przyprowadzić do Boga” (1 P 3,18).
Czy wiesz, gdzie spędzisz wieczność?
Gdybyś dziś wieczorem umarł, czy wiesz na pewno, czy pójdziesz do nieba? Nie ma miejsca na wątpliwości. I jest jeden sposób, w jaki możesz być pewien: Jezus umarł, aby zapłacić za twoje grzechy. Bóg chce zrzucić twój grzech na Jezusa i przenieść sprawiedliwość Jezusa na ciebie. Kluczem jest wiara. Wiara oznacza zaufanie Jezusowi i tylko Jemu w kwestii przebaczenia grzechów. Nie możesz ufać sobie, swoim dobrym uczynkom, swojemu wykształceniu teologicznemu ani niczemu innemu. A ufając Jezusowi, ufasz Bogu Abrahama, Izaaka i Jakuba. Chrystus i Ojciec są jednym. Więcej na stronie https://www.gosc.pl/doc/5880720.Rodzina-tematem-Ogolnopolskiego-Kongresu-Nowej-Ewangelizacji
Recenzje
Na razie nie ma opinii o produkcie.